„Mazurska Przygoda” to pięć dni intensywnych zajęć, które młodzi ludzie z Hufca Pracy w Ełku spędzili na aktywnym wypoczynku na łonie natury, nad jeziorem i przy ognisku. Od pierwszego dnia czekały na nich niesamowite przygody i atrakcje.
Jednym z pierwszych punktów programu była wizyta w Muzeum Kolei Wąskotorowej. To była prawdziwa podróż w czasie! Zabytkowa kolejka wąskotorowa zabrała uczestników z Ełku do Sypitek, gdzie czekało przygotowane ognisko. Przejażdżka była gratką dla miłośników historii i kolejnictwa, a ognisko dodało temu wszystkiemu jeszcze więcej uroku.
Następnie udali się do Centrum Edukacji Ekologicznej, które zachwyciło swoją ofertą edukacyjną oraz pięknem otaczającej roślinności. Zajęcia były nie tylko pouczające, ale również bardzo inspirujące, pokazując, jak ważna jest ochrona środowiska.
Kolejnego dnia odbyła się wycieczka do Mini Zoo „Podlaskiej Toskanii”. To było prawdziwe królestwo zwierząt! Przyjaźnie nastawione, często bardzo egzotyczne zwierzęta można było głaskać, karmić i wchodzić do ich wybiegów. Ale to nie koniec atrakcji!
„Nauczyliśmy się również jazdy quadem, co dostarczyło nam ogromu pozytywnych emocji. To była świetna zabawa i każdy z nas mógł poczuć dreszczyk adrenaliny. Oczywiście, nie mogło zabraknąć sportów wodnych, jak na Mazury przystało. Ostatnie dwa dni spędziliśmy nad jeziorem ełckim, w przystani Stowarzyszenia Sportowe Pasje. Spośród licznych aktywności największą frajdą było pływanie na poduszce wodnej, holowanej przez motorówkę. Ponadto, pływaliśmy na deskach SUP i motorówkach, co było świetnym uzupełnieniem naszej mazurskiej przygody” – opowiada jeden z uczestników.
Dziękujemy Stowarzyszeniu Sportowe Pasje za możliwość skorzystania z różnorodnych atrakcji wodnych. Specjalne podziękowania kierujemy również do naszych darczyńców, którzy wsparli nas w organizacji tegorocznego wypoczynku: Caritas Diecezji Ełckiej ks. Dariusz Kruczyński, Artdom Robert Siołek oraz Karmelek Paweł Surawski. Dzięki Wam, nasze wakacje były pełne niezapomnianych wrażeń i radości.
