Ferie zimowe w pełni, również w Młodzieżowym Centrum Kariery w Nidzicy, gdzie właśnie zakończyły się warsztaty rękodzielnicze pod nazwą „Szydełkowanie krok po kroku – jak pasja może stać się formą zarobkowania?”. Celem, który przyświecał organizacji zajęć, było oderwanie młodzieży od laptopów, tabletów i wyciągnięcie ich z domu, aby pokazać, jak wiele jest sposobów aktywnego spędzania czasu. Ponadto nieustannie próbujemy uświadomić młodzieży, że moda na wirtualną rzeczywistość, może nie być jedyną. Wystarczy rozejrzeć się dokoła i dostrzec, z jak dużą siłą wracają do łask wszelkie dzieła z dziedziny „hand-made”.
Część merytoryczną poprowadziła zaledwie 18-letnia licealistka, która szydełkowania nauczyła się podczas pandemii. Wiele schematów i wzorów szydełkowych przekazała jej babcia, która postanowiła przybyć na nasze zajęcia wraz z wnuczką! Niezwykle aktywna seniorka, którą pozwoliłyśmy sobie nazywać „Panią Babcią”, wzbogaciła nasze rozmowy opowieściami z własnej młodości, nawiązując oczywiście do robótek ręcznych, których zna co nie miara. Szydełkowanie, ściegi na drutach, czy wyszywanie serwetek, to tylko niektóre rękodzieła, których tajemnice postanowiła zgłębić, przy okazji naszych warsztatów. Wniosek nasuwa się jeden – rękodzieło łączy pokolenia! Uczestniczki zajęć były początkowo onieśmielone wprawą i szybkością rzemiosła swojej rówieśniczki, ale krok po kroku, słuchając uważnie wskazówek oraz uwag, rozpoczęły z zaciekawieniem swoją przygodę z dzierganiem. Cóż, nie było łatwo! Ileż prób należało podjąć, aby dobrać odpowiednie szydełko! A ileż powtórzeń wykonać, aby stworzyć prawidłową pętelkę! Szydełkowaliśmy więc to, co wydawało się najprostsze, czyli opaski, mini szaliczki, a ci bardziej wprawieni, nawet kapelusze! Nie ważne było, co komu wychodzi, a co nie! Najważniejsze, że spotkanie było wypełnione zgiełkiem rozmów, śmiechu, a przede wszystkim niosło przesłanie „Sukcesu nie odnosi się od razu, ale wytrwałość, warsztat pracy, jak również praca nad sobą, niewątpliwie przyniosą efekty, tylko trzeba w siebie uwierzyć i aktywnie działać”. Tak naprawdę szydełkowanie i jego początki to pewna metafora, którą można odnieść do swoich początków w pracy zawodowej, czy nawet w życiu. Specjalistki rozwoju zawodowego wierzą głęboko, że uczestniczki tych warsztatów, zamknęły za sobą drzwi Ochotniczych Hufców Pracy, z zalążkiem tego przesłania w sobie!