Jak się naprawia samochody dwadzieścia metrów od plaży? Jak smakuje drugie śniadanie w blasku słońca i szumie fal? Jak często trzeba sprawdzać układ hamulcowy, kiedy codziennie jeździ się z górki i pod górkę? Tego i jeszcze wielu innych ciekawych rzeczy dowiedzieliśmy się od młodych mechaników, elektromechaników i elektryków z Elbląga, którzy zakończyli staże zawodowe w hiszpańskiej Maladze.
Jak sami przyznają – to były trzy intensywne tygodnie, których długo nie zapomną. W tym czasie rozwinęli i udoskonalili swoje umiejętności, zdobyli niezwykle cenne zawodowe doświadczenie, a także zyskali szereg dokumentów potwierdzających ich kompetencje językowe oraz zawodowe, w tym certyfikat Europass Mobility, uznawany na terenie całej Unii Europejskiej. Poznali też wielu ciekawych ludzi. Młodzież zgodnie przyznała, iż różnice kulturowe między Polską a Hiszpanią są dość wyraźne w miejscu pracy. Bardzo ważna jest dla Hiszpanów sjesta – popołudniowa przerwa na odpoczynek i posiłek. Specyficzne dla hiszpańskich pracowników jest również bezstresowe i pozytywne nastawienie. Z kolei pracodawcy z Hiszpanii byli pod wrażeniem pracowitości i zaangażowania stażystów z Polski.
– Wyjazd do Hiszpanii był dla jego uczestników cenną lekcją życia. Zdobyli mnóstwo doświadczeń zawodowych, ale zmienili się też mentalnie i osobowościowo. Stali się odważniejsi oraz bardziej otwarci na innych, co między innymi pozwoliło nawiązać nowe przyjaźnie. Stworzyli zgraną grupę, w myśl zasady jeden za wszystkich, wszyscy za jednego – podkreśla Dorota Perlejewska Komendant Hufca Pracy OHP w Elblągu.
Staże zawodowe realizowane były w ramach projektu „Inwestycja w przyszłość – Zawodowy Start-Up”.
Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Erasmus+