W dniach 11-15 września br. siedmiu uczestników OSiW w Pasłęku wzięło udział w kolejnej edycji kursu ,,Ginące Zawody” o specjalności bednarz.
Bednarstwo stanowi jeden z najstarszych zawodów związanych z drewnem. Wraz z rozwojem technologii i pojawieniem się pojemników z innych materiałów – tańszych i łatwiejszych w produkcji – zaczęło stopniowo zanikać. Obecnie jednak zauważyć można swoisty powrót zainteresowania beczkami, kadziami i innymi produktami bednarzy, co wynika z doceniania właściwości drewnianych pojemników. Są one nie tylko ekologiczne, ale przede wszystkim nadają szlachetniejszy smak przechowywanym w nich produktom, czego przykładem może być wino bądź kiszone ogórki i kapusta, które najlepiej czują się właśnie w drewnianych beczkach. Zalety drewnianych kadzi zaczyna na nowo doceniać również branża piwowarska – w związku z powrotem zainteresowania tradycyjnymi piwami, coraz częściej do ich ważenia wykorzystuje się drewniane zbiorniki. Niemały wpływ na ponowny rozwój bednarstwa miało na pewno rozpowszechnienie się idei slow food – mody ekologicznej, która zachęca do włączenia w jak największym stopniu produktów wytwarzanych tradycyjnymi metodami.
Niewielkie zapotrzebowanie na wyroby bednarskie jest jednoznaczne z tym, iż do mistrzów fachu nie przychodzi wielu uczniów, którzy chcieliby się szkolić się w zawodzie. Być może jest to nisza, którą warto zapełnić? Rzemieślników tego typu jest niewielu, co sprawia, że przedstawiciele tzw. zawodów ginących są coraz bardziej poszukiwani na rynku pracy. Przekonała się o tym młodzież z OSiW w Pasłęku.
Podczas warsztatów szkolno-produkcyjnych OHP uczestnicy z zaangażowaniem zgłębiali tajemnice wyrobu drewnianych beczek. Atmosfera kursu od samego początku przepełniona była serdecznością oraz pasją odkrywania tajników zawodowych. Wszyscy uczestnicy otrzymali pozytywny wynik z egzaminu potwierdzającego pozyskane umiejętności w dziedzinie stolarstwa. Warsztaty poprowadził instruktor praktycznej nauki zawodu p. Władysław Król.